Rankiem obudziłam się w naszym pokoju.
- Dlaczego te wakacje muszą tak szybko mijać? –
zapytałam sama siebie
- Nie wiem, ale wiesz zawsze możesz tu ze mną dłużej
zostać – usłyszałam głos Mario
- Wiesz, że chciałabym, ale moi rodzice mi nie
pozwolą. A pełnoletnia nie jestem.
- Tak wiem. Rozumiem. Tak właściwie to dlaczego oni
tacy są?
- Kiedyś we Wrocławiu spotkali Krzysztofa Żukowskiego.
Facet zachował się w stosunku do nich podle i chamsko i teraz myślą, że wszyscy
sławni ludzie, a w szczególności piłkarze tacy są. Próbowałam im wytłumaczyć,
że tak nie jest, że każdy jest inny, ale oni nie rozumieją.
- Nie martw się. kiedyś uda się ich przekonać.
- To co dzisiaj robimy?
- No nie wiem. A co proponujesz?
- Bierzemy chłopaków i idziemy na plażę.
- Najpierw jednak śniadanie.
Ubraliśmy się szybko i poszliśmy do pokoju Ewki i
Reusa. Weszliśmy oczywiście bez pukania, znaczy ja chciałam zapukać, ale Mario
stwierdził, że nie trzeba. A więc weszliśmy do pokoju, a tam co widzimy? Marco
stoi na środku pokoju i zbiera żelki, a Ewka śmieje się z niego.
- Co się tu stało? – zapytałam razem z Mario
- Otwierałem żelki i trochę mi się rozsypały –
powiedział Marco
- Tak, trochę tak.. – powiedziała Ewka
- Marco, jaki z ciebie osioł – powiedział Mario
- No ej, każdemu się mogły żelki rozsypać.. – zaczął
się tłumaczyć blondyn
- Dobrze, dobrze nie tłumacz się – powiedziałam – tak
w ogóle to zbierajcie się
- Po co?
- Idziemy po resztę, później śniadanie, a potem na
plażę.
- No to my za chwile jesteśmy gotowi.
Po śniadaniu poszliśmy na plażę. Postanowiliśmy się
poopalać. Nagle podszedł do nas jakiś chłopak. Jak się później okazało był to
Patryk.
-Cześć dziewczyny – powiedział po polsku
- Czego chcesz? – powiedziała Ewka – nie mam ochoty z
tobą rozmawiać
- Posłuchaj mnie. Ja chciałem cię przeprosić. Nie wiem
co mi odbił, nie chciałem być taki..
- Co mnie to obchodzi, nie mam ochoty cie oglądać
- Ewka proszę..
Cała reszta słuchała tej rozmowy nic nie rozumiejąc.
Tylko ja wiedziałam o co chodzi, więc postanowiłam im powiedzieć. I tak prędzej
czy później by się dowiedzieli.
- Ten chłopak przeprasza Ewkę za swoje zachowanie na
imprezie, a ona każe mu spadać.
- Jakiej imprezie? Co on jej zrobił?
No tak jak już zaczęłaś to musisz im wszystko
powiedzieć – pomyślałam
- Na początku imprezy byłyśmy w dyskotece z Patrykiem
i Alex’em. I Patryk był już nieco wstawiony i zaczął się przystawiać do Ewki.
Niestety miał takiego pech, bo ja trenuję karate i nieźle mu przywaliłam (było
to widoczne, ponieważ miał sinika po okiem).
- Dlaczego ja nic o tym nie wiem? – zapytał Mario
- O tym, że trenuję karate? Mówiłam ci.
- Nie, o tej imprezie.
- Nie byliśmy jeszcze razem…
- No to się dobraliście. Bokser i karateczka –
powiedział Mo
„Patryk idziesz do nas?” zawołali jego koledzy.
Chłopak pożegnał się i poszedł.
- Oliwia, Ewka! Patrzcie tam są wasi rodzice – zawoła
Sven
- Gdzie? – zapytałam panikując
- No tam. Idą w nasza stronę – powiedział Marco
- Chłopaki musimy stąd iść – zrządził Mario
- Ale jak.. – zapytał Marco
- Później wam wytłumaczę, a teraz chodźmy
- Przepraszam.. – powiedziałam
- Kogo ja tu widzę – powiedział pan Krzysztof
- Już powoli zapominamy, że tu z nami jesteście. –
dodała mama
- To może dlatego, że tak późno wstajemy- powiedziałam
- Wiecie jakie z nas śpiochy – powiedziała Ewka
- Co dzisiaj macie zamiar robić? – zapytał tata
- Wybieramy się na długi spacer po Rodos. Jeśli
chcecie chodźcie z nami – powiedziałam, ale tak w głębi duszy modliłam się,
żeby odmówili.
- My chętnie poszlibyśmy, ale jesteśmy już umówieni ze
znajomymi
- Szkoda – ta naprawdę cieszyłam się mogłam spędzić
kolejny dzień z Mario.
Rozmawiałyśmy jeszcze trochę z rodzicami, dostałyśmy
trochę pieniędzy na jakieś drobne zakupy i wróciłyśmy do hotelu. Idąc
spotkałyśmy Alex’a. rozmawiał z Ewką, więc postanowiłam im nie przeszkadzać. Z
resztą i tak bym nic nie zrozumiała.
- Co chciał? – zapytałam kiedy już skończyli
- Spotkać się
- I co zgodziłaś się?
- Tak, ale nie wiem czy powinnam.
- Dlaczego? Marco będzie zazdrosny?
- Pomiędzy mną a Reusem nic nie ma, znaczy jest
przyjaźń.
- Na pewno. To dlaczego nie jesteś pewna?
- A jeśli on jest taki sam jak Patryk?
- Na pewno nie. Jak cos to uciekniesz.
- Pewnie.
- poza tym uczyłam cię. Pamiętasz cos jeszcze?
- Tak trochę. Chodźmy do chłopaków. Obstawiam, że
siedzą w moim pokoju.
- Na pewno. – powiedziałam
Weszłyśmy do pokoju, ja zaraz musiałam krzyknąć:
- Chłopaki! Ewka idzie na randkę!
- To nie randka tylko zwykłe spotkanie – poprawiła
Ewka.
- Ewka, czy ty mnie zdradzasz? – powiedział „oburzony”
Reus
- Co? To wy jesteście razem? – powiedział Sven, który
właśnie wszedł do pokoju. My nic mu nie odpowiedzieliśmy, tylko zaczęliśmy się śmiać.
-
Tylko mam jeden problem – powiedziała Ewka
-
Mam ci zwolnic pokój na noc?
-
Reus! Ty idioto! – powiedziała Ewka i szturchnęła swojego współlokatora w
ramię.
-
No co wolałem zapytać..
Ewka
tylko się uśmiechnęła i powiedziała: nie wiem jak to ukryć przed rodzicami.
-
Na pewno cos wymyślisz – powiedział Sven – jeśli rodzice nie wiedzą o waszej
zamianie pokoi, to o tym, że znikniesz na jeden wieczór też się nie dowiedzą.
-
W sumie to racja – powiedziała moja przyjaciółka.
Pozostałą
część dnia spędziłyśmy rozmawiając i śmiejąc się z chłopakami. Kiedy zostały
dwie godziny do „spotkania” Ewki powiedziałam smutno
-
Chłopaki, bardzo mi przykro, ale musicie się wyeksmitować. Muszę pomóc Ewce się
wyszykować.
-
Dziewczyny – powiedział Mario
-
Chodźcie do nas – powiedział Mo – u Mario mogą nas zobaczyć jej rodzice.
Po
przymierzeniu kilku strojów razem z Ewka stwierdziłam, że najlepsza jest
błękitna sukienka i czarne baletki. Ewka zrobiła sobie delikatny makijaż, a
włosy spięła w luźnego koka. Wyrobiłyśmy się w niecałe 1,5 godziny. Pozostało
jeszcze trochę czasu, więc poszłyśmy do chłopaków.
-
Wow, Ewka wyglądasz… - powiedział Mo
-
aż tak źle? – zapytała
-
Nie! Wyglądasz ślicznie
-
Dziękuję – powiedziała, a na jej twarzy pojawił się rumieniec
-
No moja panno, nie wracaj później niż po północy – powiedział Marco śmiejąc się
-
Dobrze tatusiu
-
A ten pokój mam ci zwolnić czy..
-
Reus! Ty baranie! Mówiłam ci już coś
-
Ja myślałem..
-
Ty lepiej już nie myśl
Nadeszła
19.30. Alex zabrał Ewkę, a my postanowiliśmy posiedzieć w pokoju. Mo i Sven
stwierdzili, że skoro jestem dziewczyna piłkarza, to powinnam wiedzieć
podstawowe rzeczy. Bardzo bałam się ich pytań, bo nie za bardzo wiedziałam o co
chodzi w tej całej piłce nożnej, ale myślę, że dzięki potajemnemu oglądaniu
meczy mojego chłopaka będę mogła na cos odpowiedzieć i nie wyjdę przed nimi na
idiotkę.
-
No to na początek coś łatwego, co powinnaś wiedzieć: W jakim klubie gramy
O
to jest bardzo łatwe. Odpowiedziałam więc be zamysłu „Borussia Dortmund”
chłopaki ucieszyli się, ze chociaż to wiem. Nagle odezwał się Sven:
-
Kiedyś po meczu Borussi zaczepiła mnie jakaś dziewczyna i zapytała się mnie
jaki był wynik. Odpowiedziałem jej 3:0 dla Dortmundu. Ona zmrużyła oczy i
odpowiedziała: To dlaczego wszyscy się cieszą ze zwycięstwa Borussi. Kto w
końcu wygrał Borussia czy Dortmund? Wtedy wytłumaczyłem jej że Borussia
Dortmund to jeden klub. Była bardzo zdziwiona tym faktem.
Jak
tylko to usłyszałam zaczęłam się śmiać. Może i nie znam się na piłce nożnej,
ale jak już oglądam jakiś mecz to przynajmniej wiem kto z kim gra.
-
jeśli macie zadawać takie proste pytania to dalej – powiedziałam z uśmiechem
-
No dobra. Jakie mamy kolory stroi?
-
żółto-czarne
-
A ilu zawodników gra na boisku?
-
Z każdej drużyny po 11.
-
No to ty wcale nie jesteś taka zielona – powiedział Mario – ale tego na pewno
nie wiesz: co to jest spalony?
-
No dobra macie mnie. Nie wiem, ale chętnie się dowiem.
-
Więc powiem ci kiedy nie ma spalonego – powiedział Sven. - Więc kiedy masz
piłkę możesz podać do każdego zawodnika, jeśli przed nim stoi przynajmniej
dwóch zawodników z drużyny przeciwnej. Rozumiesz?
-
Może ci to narysować? – zapytał Marco
-
Nie trzeba. Rozumiem.
-
Widzicie jaką mam zdolna dziewczynę? – zapytał Mario
-
Ta nożna jest nawet całkiem fajna – powiedziałam
Wtedy
do pokoju weszła Ewka.
-
Tu jesteście. Nie mogłam was znaleźć – powiedziała
-
Co ty tak szybko – zapytał Marco
-
Otóż tatusiu powinieneś się cieszyć, że tak szybko, a właściwie to nie szybko,
bo już 22.
-
Jakaś ty posłuszna – powiedział i uśmiechnął się do Ewki.
-
No a teraz opowiadaj jak było – powiedziałam po polsku
-
Całkiem miło. Byliśmy na plaży, potem w jakieś restauracji. Alex jest bardzo
miły, ale..
-
ale co?
-
Zostaniemy przyjaciółmi.
-
Szkoda. Pasowalibyście do siebie.
-
oj tam oj tam. Przynajmniej mam fajnego przyjaciela.
-
dziewczyny o czy rozmawiacie? – zapytał Marco
-
Pewnie nas obgadują – powiedział Mo
-
O niczym ważnym – powiedziała Ewka
-
Babskie sprawy – podsumował Mario
Gadaliśmy
jeszcze o wszystkim i o niczym, a później każdy poszedł do swojego pokoju.
Postanowiłam razem z Mario zobaczyć jakiś film. Niestety leciały same nudne,
lecz nam to nie przeszkadzało. Leżeliśmy wtuleni w siebie ciesząc się każdą
chwilą spędzoną razem. Po kilku minutach Mario zasnął, a ja patrzyłam się na
niego jak w jakiś obrazek. Tak bardzo się cieszyłam, że go mam, że jestem tu z
nim. Przytuliłam się do niego i również zasnęłam.
Cudowny! <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;)
Trafiłam przez przypadek zaraz czytam od początku ;d
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://two-love-one-life.blogspot.com/
Zaczęłam nadrabiać świetny blog !!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://pilkanoznacalymzyciem.blogspot.com/ komentarze mile widziane
Kocham to normalnie uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać kolejnych :)
A co do mojego bloga to spokojnie nic się nie stało każdemu może się zdarzyć w 100% Cię rozumiem.
Dziękuję za komentarze :)
Ale fajny blog podoba mi sie
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
http://monikagotze.blogspot.com/2013/05/rozdzia-7.html
licze na komentazr i że bedziesz mnie obserwowac?
Nowy projekt na:
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkosiezdarzy.blogspot.com/
Zapraszam:)
świetny , czkam na kolejny
OdpowiedzUsuńhttp://wiecej-niz-myslisz.blogspot.com/
zapraszam :D
Bardzo mi się podoba i czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie
http://thiswonderfulworld0.blogspot.com/
zakochałam sie w tym blogu po jednym rozdziale !
OdpowiedzUsuńjest super!
zapraszam do mnie ;)